05 listopada 2019, 00:45
Wtorek 05.11.2019 h:00.09
Właśnie jestem po trzech Harnasiach i czuję sie wyśmienicie!!! Na głośnikach Tears for Fears 'Greates hits' i mięknę w kostkach. Przede mną jeszcze kilkanaśc ie stron 'Ja, inkwizyzytor' Jacka Piekary - przepiękna opowieśc o czasach, w których Bóg nie był tylko pustym słowem a stanowił o człowieczeństwie jako takim. Czy w dzisiejszym świecie takie zapatrywanie sie na te tematy ma jeszcze sens??? Czesto zadaję sobie to pytanie! Według mojej opini to, w jaki sposób kształtuje nas siła wyższa jest odzwierceidleniem naszych potrzeb, pragnień czy wreszcie upodobań. Obejrzawszy 'Dzikość serca', 'Alpha Dog' i 'Zostawić Las vegas' dochodzę do wniosku, iż jednostka w uwczesnym świecie ma znaczenie zasadnicze. Określa istotę rzeczy. Kreuje rzeczywistość i stanowi ... No własnie co stanowi??? Przyczynę, obrachunek czy też określa i formuje przyczynowość. Sam dokadnie nie wiem. Ale mam nadzieję. Nadzieję na zrozumienie. Zarówno jeśli chodzi o zasady rządzące w naszym świecie jak i te, które odnoszą sie do naszej sfery duchowej. Może to i nieco niezrozumiałe, wszelako mam nadzieję że moje domysły posłużą sie komuś - ułatwiając życiową wędrówke. Zastanawaiam się tylko, czy upodabniając sie i wzorując sie na herosach - poznanych z kart książek i z filmów, mamy szanse coś zmienić. Zmienić chociażby wzorce według których wzrastamy, rozwijając się i dorastając. Czy to wszystko ma sens, jakikolwiek. Czy nasza wedrówka po życiowych szlakach ma choćby cień szansy na poprawienie isniejącej, skostniałej szarzyżny dnia codziennego??? Tym pytaniem zakończę swą dzisiejszą wypowiedź.
Skoro istnieje świat
Bądźmy z nim za Pan Brat
Skoro czuwa nad nami Bóg
Róbmy Mu 1000ce przysług
Bądź wrążliwy na cudze nieszczęście
Będziesz miał u Kobiet wzięcie
Bądź mi bratem bądź mi królem
Ja Ci będę miodu ulem
